Drugi dzień zmagań w Auckland zapewnił nam wiele wrażeń podczas czterech wyścigów, które dzisiaj rozegrano. Zdecydowanie wyróżnił się zespół Emirates Team New Zealand, a najsłabiej zaprezentował się Brytyjski INEOS Team UK.

W pierwszym biegu zmierzyły się ze sobą Luna Rossa Prada Pirelli Team i New York Yacht Club American Magic. Wydawało się, że liderzy po pierwszym dniu zmagań nie będą mieli większych problemów z Włoskim zespołem, jednak tak się nie stało. Podczas procedury startowej Luna Rossa Prada Pirelli Team została ukarana karą za wpłynięcie na obszar startowy za wcześnie (kara została później wykonana). Po starcie zespoły szły całkiem równo do czasu kiedy Amerykanie, gdzieś w połowie pierwszej halsówki popełnili błąd przy zwrocie i dopuścili do dużego przechyłu na prawą burtę co spowodowało wytracenie prędkości. Ostatecznie to wydarzenie dało zwycięstwo Włoskiemu zespołowi, ponieważ American Magic nie było w dalszej fazie wyścigu odrobić całkowicie starty mimo sporego zminimalizowania straty do rywali na kursie pełnym na drugą bramkę do 9 sekund. Ostatecznie na mecie Amerykanie tracili 12 sekund do Włoskiego zespołu.

Drugi wyścig był po raz kolejny pokazem mocy Emirates Team New Zealand, który podjął ostatni po pierwszym dniu Brytyjski zespół INEOS Team UK. Nowozelandczycy szybko zdominowali Brytyjczyków i zyskali sporą przewagę, którą cały czas powiększali. Nie był to jednak bezbłędny wyścig w wykonaniu ETNZ, który najpierw bardzo ciasno i niebezpiecznie wszedł na pierwszą bramkę ryzykując uderzeniem w boje, którego ostatecznie uniknęli a następnie w drodze na czwartą bramkę popełnili błąd przy zwrocie i momentalnie wytracili prędkość. Mimo tego przewaga drużyny z Nowej Zelandii była na tyle duża, że INEOS nie był w stanie wykorzystać tych pomyłek i nawiązać jakiejkolwiek walki. Na mecie zameldowali się minutę i 32 sekundy za zwycięzcami 35. Pucharu Ameryki, co pokazało zdecydowaną różnicę w tempie jakie prezentują oba jachty. Zespół Sira Bena Ainslie musi mocno popracować nad znalezieniem dobrych ustawień, jeśli chce myśleć o marcowym finale.

Następny bieg był rewanżem między American Magic i Luna Rossa Prada Pirelli Team. Tutaj już obyło się bez niespodzianek i Amerykański zespół po dobrej i wyrównanej rywalizacji pokonał Włochów. Zdecydowanie pomogła w tym praktycznie identyczna kara nałożona na zespół pod przewodnictwem Massimiliano Sireny jak przy pierwszej rywalizacji tych zespołów w wyścigu nr. 5. Luna Rossa Prada Pirelli Team wpłynął na metę 30 sekund za American Magic.

Ostatni wyścig był rewanżem między INEOS Team UK i Emirates Team New Zealand. Do wyścigu wzorowo wystartował INEOS Team UK w przeciwieństwie do zespołu z Nowej Zelandii, który kompletnie się pogubił na starcie i wystartował około 33 sekundy później. Jednak na pierwszej boi ETNZ zameldował się tylko 12 sekund za zespołem INEOS. Prowadzenie w tym wyścigu Brytyjski zespół stracił kilka chwil później na pierwszym kursie z wiatrem, następnie w pierwszej części drugiej halsówki INEOS próbował nawiązać walkę i nawet odzyskał na chwilę pierwsze miejsce jednak to Emirates Team New Zealand kontrolował od tamtego momentu przebieg wyścigu, który zwyciężył po fantastycznym comebacku, przecinając linię mety 1 minutę i 42 sekundy przed swoim rywalem. Co pokazało olbrzymią siłę obrońców tytułu, ale także wielką niemoc zespołu dowodzonego przez Sira Bena Ainslie.

Tak wygląda rozpiska rywalizacji na 3 dzień regat:
Wyścig 9 Luna Rossa Prada Pirelli Team vs INEOS Team UK
Wyścig 10 Emirates Team New Zealand vs New York Yacht Club American Magic
Wyścig 11 INEOS Team UK vs New York Yacht Club American Magic
Wyścig 12 Luna Rossa Prada Pirelli Team vs Emirates Team New Zealand

Tutaj można zobaczyć najważniejsze momenty drugiego dnia zmagań.

Tutaj można przeczytać dokładne relację z poszczególnych wyścigów:
Wyścig 5
Wyścig 6
Wyścig 7
Wyścig 8

Transmisja z trzeciego dnia zmagań zacznie się tutaj i będzie można ją znaleźć na oficjalnych kanałach America’s Cup.